Tysiące złotych zainwestowane w social media, a gorączka przedświąteczna. Zobacz co fani mogą dla Ciebie zrobić.
Wiem, że wiele sklepów online w tym roku zainwestowało setki, jeśli nie dziesiątki tysięcy złotych w promocję swoich fanpage’y na Facebooku i zdobywanie fanów. No i jakie są tego efekty? Czy sprzedaż jakoś specjalnie wzrosła? Póki co efekty mogły być różne. Teraz jednak zbliża się, a właściwie trwa w najlepsze okres przedświątecznych zakupów. Jeśli sklep internetowy nie wykorzysta odpowiednio tego okresu straci największą możliwość „skonwertowania” fanów na klientów, a zainwestowane pieniądze pójdą na marne.
Sprawa jest poważna i wymaga odpowiedniego traktowania. Konkursy w trakcie roku były przydatne do zdobycia fanów i eksponowania marki. Inne akcje promocyjne również. Ale teraz już nie ma czasu na takie działania. Teraz jest czas na akcje promocyjne skierowane bezpośrednio na zwiększenie sprzedaży, na zwiększenie zawartości koszyków zakupów i zwiększenie liczby klientów.
Każdy sklep online musi polegać teraz na tym co wypracował przez cały rok. Liczy się liczba fanów, stopień ich zaangażowania, ale również to jak wypozycjonowany jest sklep, ile właściciel ma kontaktów mejlowych do leadów, oraz jak opisany jest asortyment. Teraz już nie ma zbyt dużo czasu na poprawę w tym zakresie, a jedynie na kosmetyczne zmiany.
Jeśli chodzi o fanów na Facebooku, to jest jeden z największych potencjałów marketingowych sklepów online. W jaki sposób można ten potencjał (nie mylić z fanami) wykorzystać, żeby zwiększyć sprzedaż? Można zrobić to na kilka sposobów. Można w jeden, ale lepiej na wszystkie.
Fan to potencjalny klient. Klient, który czeka na odpowiednie informacje pozwalające mu podjąć decyzję zakupową. Trzeba więc polecać odpowiednie produkty z oferty i starannie je opisywać, aby klient miał rzetelną informację na ich temat. Również należy błyskawicznie szybko odpowiadać w sposób rzetelny na wszystkie zapytania. Teraz nie ma czasu na tygodniowe opóźnienia w komunikacji!
Fan lubi kupować więcej. Według badań Syncapse z tego roku, fan (osoba uznająca się za fana marki, nie każdy pojedynczy „fan” na Facebooku, czy fan kupiony) jest skłonny wydać nawet o 83% więcej w sklepie niż „niefan”. Warto więc promować wiązane oferty, w tym z wykorzystaniem kuponów rabatowych, oraz obok droższych produktów promować mniejsze dodatki.
Fan lubi polecać sklep innym. Aż 85% fanów w porównaniu do 60% niefanów jest skłonnych polecić sklep innym. Dlatego należy dostarczać mu rzetelne informacje na temat warunków zakupu, obsługi klienta, warunków zwrotów, wymiany towarów, parametrów i innych informacji, które będą dla niego przydatne przy kontakcie ze znajomymi. Warto też prosić wprost o polecanie sklepu dalej np. przez Facebooka.
Fan chce kupować. Aż 88% fanów chce kupić w sklepie, który lubi. Jednak sami tego nie zrobią. Trzeba przypomnieć im o ofercie, skutecznie do nich dotrzeć (tutaj przydaje się reklama na Facebooku) oraz dać dodatkową zachętę np. w postaci kuponu rabatowego. Czy promowanie promocji i kuponów na tablicy jest passe? Skądże. Badania pokazują, że fani takich informacji oczekują. A szczególnie teraz, gdy robią ważne zakupy.
Jak więc najlepiej wykorzystać swoją obecność w social media, aby zwiększyć sprzedaż? Jest na to wiele metod, jednak tylko część z nich jest sprawdzona i skuteczna. W swojej ofercie mamy świetną aplikację do rozdawania kuponów rabatowych, które klienci promują wśród znajomych. Również oferujemy optymalizację kampanii reklamowych na Facebooku. To tylko dwie z kilku metod, które przygotowaliśmy na ten okres dla sklepów internetowych. Napisz do nas albo zadzwoń, aby omówić temat. Doradzimy co sprawdzi się najlepiej!
Comments